16 stycznia 2013

Jak skutecznie sterować indeksem?



Dwie spółki rządzą całym WIG20 od dłuższego czasu, pisałem wielokrotnie o napompowanym PZU i ta właśnie spółka była odpowiedzialna za całą korektę na indeksie. Wsparcie na 2532pkt sprawdziło się lepiej niż książkowo i nie byłoby możliwe jego osiągnięcie, kiedy PZU traciło już ponad 10% i nadal brakowało 25 punktów – do tego potrzebny był nam… KGHM.

Wystarczył jeden dzień spadków, żeby technika się zgadzała, wystarczył też jeden dzień, żeby KGHM odrobił tę stratę i finalnie jesteśmy świadkami gry, na długo zapowiadany drugi szczyt. Do jego osiągnięcia PZU będzie potrzebowało dobić do 450zł lub KGHM wypchnąć na 200zł. Wierzę, że w ciągu trzech tygodni uda nam się ten plan wykonać.  Już jutro zatrzyma nas pierwsza techniczna przeprawa przez 2573pkt i gdybym pociągał za sznurki to pewnie przytrzymałbym rynek na tym poziomie przez kilka dni.

Rosnące ryzyko związane z zamieszaniem na głównym indeksie idealnie wykorzystuje małe poletko przyzwyczajone do gry przy możliwie najwyższym poziomie niepewności graczy. Większość spółek, których kapitalizacja nie przekracza kilku milionów złotych szybko zwielokrotnią swoje wyceny. W większości przypadków media milczą na ten temat, ale najciekawsze scenariusze z pewnością opiszę. Nie tracimy więcej czasu i pompujemy małe trupy.

7 stycznia 2013

Pump n dump



Na GPW znajdują się „czarne perły”, których fascynująca historia aż prosi się o krótkie omówienie. Jedna z najbardziej niesamowitych sytuacji miała miejsce na spółce Resbud, w której akcjonariuszem jest wszystkim dobrze znany Pan Mariusz. Dociekliwi zauważą, że bez żadnej fundamentalnej zmiany wycena tej perełki podskoczyła w ciągu jednego miesiąca dokładnie z 6,29zł na 70zł, co oznacza wzrost o +460%. Nikt nie powinien mieć pretensji do takiego wyniku i ja również nie narzekam, chociaż dzisiejsza wycena (5,70zł) sprawia, że niektórzy z pewnością zadają zbędne pytania co się właściwie stało?

Tyle o historii, teraz trochę z najbliższej przyszłości. Jest wiele „ciekawych” spółek na warszawskim parkiecie, o których można napisać oddzielnego bloga, moją uwagę przykuwa aktualnie NFI Krezus. Fenomenalnie zarządzany fundusz jest aktualnie wyceniany na blisko 19zł, od dołka z 2009r wynoszącego 0.65zł oznaczałoby to wzrost o 3100%. Cena do wartości księgowej to 15,94 i lepszym wynikiem może się pochwalić chyba tylko GreenEco (27,07) gdzie akcjonariuszem jest m.in. … NFI Krezus. Nikt nie ma prawa zadawać zbędnych pytań kiedy lot tym balonem zostanie przerwany.

Najnowsze wydarzenia można skomentować krótko: CEDC jak za dotknięciem magicznej różdżki dzisiaj ostro zmieniło swój kierunek. Podobno chodzi o wycofanie spółki z notowań na NASDAQ (sic!). TPSA kontynuuje swój anty-cykliczny rajd, a media milczą.

4 stycznia 2013

Zmiennego 2013-go!



Emocjonująca końcówka roku 2012 przyniosła nam wiele ciekawych doświadczeń. Rzutem na taśmę, w najpóźniejszym możliwym terminie doszło do porozumienia w kongresie USA w sprawie tzw „klifu fiskalnego”. Przerażeni inwestorzy pozbywali się akcji przez cały ten okres i byliśmy świadkami niekończących się spadków na wszystkich parkietach (prawda?). Giełda jest piękna w swoich przewidywaniach, a wisienką na torcie było otwarcie potężną luką po doniesieniach zza Atlantyku.

Jesteśmy właśnie po domknięciu tej luki, na 2601pkt, co naturalnie daje nam drugi sygnał sprzedaży. Pierwsze skrzypce na WIG20 gra napompowane PZU i niedługo do niego dołączy KGHM. Dobrym pretekstem do spadków może być zapowiadany strajk związkowców. EURUSD za chwile zakończy korektę i możliwe, że będziemy świadkami początku gry na drugi szczyt. Warto zwrócić uwagę, że spadki na indeksie są powstrzymywane przez zwyżkę TPSA, która jest uznawana za spółkę anty-cykliczną, mocno graną w czasach kryzysu.

Tymczasem pijani ze szczęścia kończymy imprezę u Tariko, już więcej pozytywów nie można tam zdyskontować i zakładam, że wielu takich jak ja pójdzie na poprawiny do koncernu Belvedere – EURPLN będzie nam sprzyjać. Zagraniczni inwestorzy pokażą nam jak byki bawią się w Paryżu!