19 marca 2013

Rynek chaosu 2013



Tak dużo i tak szybko się porobiło, że przestałem nadążać z pisaniem bloga. Ostatnie tygodnie tak wciągnęły mnie w DT, że po sesji nawet nie mam siły i ochoty opisywać szczegółów. Ostatnie wydarzenia jednak tak mnie poruszyły, że to po prostu nie sposób tego ominąć bez komentarza!

Rząd Cypru w biały dzień i świetle prawa (głosowanie jutro) okradł swoich obywateli i właścicieli depozytów z całego świata! W poradniku ewakuacyjnym pisałem:

Najlepiej jest w ogóle zrezygnować z konta w banku, bo nasz rachunek może zostać zablokowany dla „naszego dobra”.

W Polsce jest wiele firm, które bez ukrywania się rejestrowały wehikuły do optymalizacji podatkowej w „raju” na wyspie. Zastanawia mnie, jakie rozgoryczenie muszą czuć „inwestorzy”, którym „doradcy inwestycyjni” polecali ten kraj, jako dobry sposób na uniknięcie podatków. Mój doradca zawsze mówił: „Cypr jest w Unii, więc nigdy nic nie wiadomo, nie polecam”. Jutro wykonam dedykowany telefon z gratulacjami.

WIG20 totalnie się rozsypał po wydarzeniach związanych z największymi spółkami. Sprzedaż akcji PKO BP, wynik TPSA, one-offy w energetyce – wszystko to sprawiło, że poziomy, które chcieliśmy zobaczyć poszły w niepamięć. W tym burzliwym okresie ważne było żeby działać szybko, zamykać pozycje przed weekendami i wynikami, tak żeby nie dać się zaskoczyć. Sytuacja na rynku miedzi morduje kurs KGHM.

Na koniec sytuacja na śmieciach: stare długi CEDC rynek słusznie dyskontuje, a papier osiąga zachęcające wyceny, 0.30$ prawdopodobnie okaże się kolejnym poziomem silnego odbicia. Historia Sobieskiego i zagrania na walnych jest ciekawsza niż 100% współczesnych filmów akcji. Mój ulubieniec z branży deweloperskiej – Gant akcjonariat dziękuje wszystkim uczestniczącym w ostatniej podbitce (joint venture był tutaj wyśmiewany) i pozostało już tylko oczekiwanie wniosku o upadłość, miejmy nadzieję jeszcze w tym półroczu.

Na co patrzeć? Pompa na Monnari, Hygienika. Ciekawie zachowuje się złoto, które od pół roku porusza się w trendzie spadkowym, teraz wygląda jakby miało ochotę zaatakować ten trend. Na małym śmietnisku dobrze grani są kandydaci na bankrutów.