30 września 2013

Short S&P500 ciąg dalszy



Jeżeli ktoś nie potrafi prawidłowo określić jak nazywa się formacja na powyższym obrazku to powinien dać sobie spokój z rynkiem kapitałowym. Dla tych, którzy jej nie znają mam dobrą wiadomość - ma wiele nazw, więc łatwo ją zapamiętać. Formacja ta zainspirowana poprzednim wpisem nosi nazwę dystrybucyjno-obstrukcyjną, powszechnie znana też jako głowa z ramionami (RGR). Bardziej spostrzegawczy nazwaliby ją nawet „wyspą odwrotu”.

Zbliża się październik, więc za chwilę dowiemy się dlaczego i po co mieliśmy grać na krótko.  Rynek złota zaliczył potężną realizację zysków, do której potrzebował triggera w postaci komunikatu z FED „o utrzymaniu QE3 na dłużej”. Niezorientowanym tłumaczę, że nie jest to dobra wiadomość. O tym jak działa dzisiejszy system bankowy odsyłam do blogów niezależnych ekonomistów.


Wszyscy zdążyli już zauważyć, że ostatnio polskie śmietnisko rozrosło się o 10 metrów. Jakimś dziwnym trafem przypomniały mi się słowa Ludwika Sobolewskiego nt poszerzenia indeksu, który uzależniał ten proces od pojawienia się „dostatecznej ilości wartościowych spółek”. Widocznie musiał odejść, żeby kilka spółek mogły w ciągu 12 miesięcy nagle stać się wartościowymi. 

13 września 2013

Dystrybucja i obstrukcja



Złoto zrealizowało z nawiązką spadek 100$, który przewidywałem 3 tygodnie temu. Do realizacji zysków na rynku nadal nie doszło, jesteśmy teraz na poziomie 1312$ i nie widać żadnych oznak popytu. Każdy odpowiedzialny gracz powinien jednak krótkie pozycje zamykać lub przynajmniej redukować.

Media niczego nie sugerują, więc istnieje potencjalne ryzyko, że premię otrzymają osoby, które pozostaną na rynku do poziomu ostatniego wsparcia, czyli 1200$. Nie liczyłbym na to, ale wyraźnie należy zaznaczyć taką możliwość, bezpieczniej będzie zostać poza rynkiem.

WIG20 miał spadać i faktycznie 200 punktów zaliczył, ale zbyt szybko. Triggerem do spadków było zamieszanie z OFE i ktoś tutaj słusznie zauważył w komentarzu pod artykułem (5 września), że wyszło szydło z worka, zatem należało spodziewać się odwrócenia pozycji na rynku.


WIG20 jest w fazie silnej dystrybucji, zarządzający aktywami mają szczęście, że mogą kolejny raz żenić akcje po wysokich cenach. Świadomi uczestnicy rynku powinni zabezpieczyć się na wypadek nieprzewidywalnych zdarzeń jednorazowych, 18 września wycena funduszu Eurogeddon powinna osiągnąć swój ostateczny dołek (poniżej 7.11 zł).

8 września 2013

Kochani, nic się nie stało



Zamiast o rzeczach istotnych będzie znowu o OFE. Zaskakujący jest poziom niewiedzy i niezrozumienia problemu nawet wśród ludzi, którzy uważają się za wykształconych, dlatego dzisiaj cała logika OFE zostanie bardzo łopatologicznie wyłożona.

Wyobraźmy sobie, że OFE to nasz dobry Wuja, który kiedyś przekonał nas przy wódce, żebyśmy pożyczyli mu swoje oszczędności, bo on zna genialny sposób na ich pomnożenie. Wuja, wbrew powszechnemu przeczuciu każdego z Was, miał całkiem dobry pomysł, ale poszedł z naszymi pieniędzmi do złych ludzi. Wuja zainwestował część naszych środków w obligacje pewnej upadającej firmy, nazwijmy ją w skrócie RP. Minęło trochę lat i zaczęło się klarować, że RP nie odkupi od niego tych obligacji, więc Wuja został z nic niewartym papierem w spodniach.

Teraz do historii dopisujemy kolejną postać, która odegra bardzo ważną rolę. Wielki Skarbnik, manager firmy RP, dogadał się z Wujem, że pieniędzy mu nie odda za obligacje RP, ale w zamian da mu udziały w drugiej upadającej firmie – ZUS. W ten sposób, jak można łatwo wywnioskować, Wuja nie został jeszcze skrócony o głowę, ale też nie zrobił żadnego biznesu.

Można by powiedzieć, że dzisiaj de facto nic się nie stało. Wuja przecież utopił Wasze pieniądze już na starcie. Dobry interes za to zrobił Wielki Skarbnik, który wziął pieniądze od Wuja i ma mocno obniżone zadłużenie w firmie RP, w której pracuje. Wy niechcący staliście się udziałowcami w jeszcze większej firmie, gdzie nigdy nie było pieniędzy, a która żywi się właśnie takimi transferami. Dobranoc.


Takie kwestie jak więziennictwo, przymusowość i działalność kryminalna zostały celowo pominięte.